Drugoklasiści w indiańskiej wiosce
Na terenie Parku Krajobrazowego "Puszcza Zielonka", w Łopuchówku przywołany został duch dawnego Dzikiego Zachodu; znajduje się tam wioska indiańska. Uczniowie klas 2a i 2b, którzy 9 czerwca się tam wybrali, na wstępie zostali przywitani przez troje quasi-Indian, potem zaś zaprowadzeni do „Obozowiska Koczowników Wielkich Równin". Wśród tipi (namiotów indiańskich) - przenośnych domostw mieszkańców prerii, przedmiotów codziennego użytku, bogato zdobionych strojów i prymitywnej broni dzieciaki słuchały opowieści o życiu dawnych Indian, szczególnie wojowników i myśliwych biegłych w zapomnianych już sztukach wojennych i polowaniu. Potem były zabawy i konkursy (strzelanie z łuku, wyścigi żółwi, łowienie rybek) a także tor przeszkód, na którym można się było wykazać sprawnością i siłą fizyczną. W największym indiańskim namiocie (podobno może pomieścić ponad sto osób) rozpalono ognisko. Samodzielnie upieczone kiełbaski smakowały wyjątkowo, niektórzy prosili o dokładki. Każdy chętny mógł też mieć pomalowaną twarz, a na koniec wszyscy, przy akompaniamencie bębna i grzechotek, zatańczyli indiański taniec.
Dzieciaki zobaczyły ciekawe miejsce, gdzie wśród wielu przedmiotów związanych z codziennym życiem dawnych Indian Ameryki Północnej można było odczuć magiczną atmosferę świata, który już nie istnieje.
Któż w dzieciństwie nie chciał być Indianinem lub Indianką…
Krystyna Augustyniak-Przybył